Dzisiejszy dzien to moj dzien
23:33...Dzien Wagarowicza :P i przypadkiem pierwszy dzien wiosny.
Wesolo na WFie bylo po Tyskim na murku:) tym razem trafialam w pilke :P W przyszlym tygodniu wybieram inna druzyne. Jest za sympatycznie a jakos nie mozemy dostac sie na podium, mimo ze inni wcale nie graja lepiej :P no, na końcu przegielismy (10 do 25 ? o.O czy jakos tak :P). Zeby nie bylo, to sie jeszcze pochwale - juz nie uciekam od pilki ;) bywa ze do niej podbiegam z zaskakujacym rezultatem - nie dosc ze w nia trafie to jeszcze poleci tam gdzie trzeba :P nic tylko grac po Tyskim ;]
Ciekawostka na dzisiaj - w bajecznym filmiku 300wrzucili mojego mru-aktora. His Name Is Baium n he lives on the 13th floor of Tower Of Isolence. (taki Baium z Lineage'a gdyby ktos ciekaw ;)
Wspomne jeszcze ze film robi niesamowite wrazenie. Ogladalam bez napisow wiec rozumialam piate przez dziesiate :P ale ... !!!! walka w nim jest bardziej niz mruuu! pod wzgledem graficznym- wszystko jest tak naturalne i fantasty.... niesamowicie ;P dobrane pod wzgledem balansu kolorow... (zboczenie grafika-amatora ;))
Film oczywiscie ogladalam przez pryzmat mojego najwspanialszego Preto :) Z calego 300 najpiekniejsza jest 47 i 48 minuta filmu - marzenie (jak jeden koles biegnie przez wrogow i rozwala po kolei ze 20 :D), slodkie sa te wszystkie kreaturki- garbaty Golum, Kolega ktoremu jedzie z buzki i ktory ma nie-wiadomo-jak-rozmieszczone-zabki aka Baium ;) nosorozce, sloniki, pieknie naprawde pieknie to zrobili.
Kontynuujac tradycje - znowu sie na filmie poryczalam. Ciekawostka jest, ze wlasciwie nie bylo z czego ryczec :P
0 komentarzy
O czym teraz myślisz?