Szampan
00:39Dostaliśmy 'próbkę' zdjęć od fotografa weselnego - w końcu, już się nie mogłam doczekać!
Pierwsze z nich - które bardzo mi się spodobało - przedstawiało Młodego otwierającego szampana, i mnie - młodą ;) - trzymającą lampki do ów do owego trunku. Cały urok fotki miał polegać na tym, że Młody wstrząśnie szampanem, a fotograf cyknie nas z szampańską fontanną w ręku i (być może) całych mokrych (przynajmniej tak to się skończyło). Ostatecznie fotograf prawie dostał korkiem po obiektywie (a chcieliśmy celować w inną stronę, zapobiegawczo!) - a niedoszły 'zbiegły' złapał się w kadr. Mógł być ostatnim obiektem na zdjęciach z tego aparatu ;))
Fajne zdjęcia, wyślę Mamie mailem - pomyślałam i wysłałam. Jest odpowiedź po godzince czy dwóch o treści następującej:
(...)Widzę, że przez to otwieranie szampana A. ma zaplamiony cały garnitur. (...) Niech dokładnie obejrzy i w razie czego upierze - aby ładnie wyglądał... A. musi nauczyć się otwierać szampana.... aby nie leciał...
Padłam - przysięgam, PADŁAM !!!
0 komentarzy
O czym teraz myślisz?