Deser cz. 2
00:33Dzisiaj postanowił zrobić obiad - drugi dzień pod rząd. Ja znowu w szoku, a on na tym nie poprzestał.
- jesteś głodna? zajrzyj do lodówki
Leży forma a na niej ciasto się chłodzi. Założenie jest takie: biszkopt, jakaś smakowicie wyglądająca masa, galaretka, owoce. Byłam nastawiona, że będzie to-co-zawsze-od-3-dni (owoce, lody, bita śmietana) plus - w bonusie - posypka czekoladowa albo rodzynki. Znowu mnie rozwalił na łoparki ;))
Sprawdził ciasto w lodówce - wyparowała galaretka na cieście - znaczy się wsiąkła do środka. Skoczył po drugą do sklepu właśnie i zaraz będzie kończył. Przed ciastem (już się nie mogę doczekać) na kolacje - tosty. Jest ser i salami z Auchan - takie salami z hipermarketów jest niezdrowe (wyczytałam na edziecko.pl), to przy okazji, oprócz galaretki kupił mi polędwicę sopocką. Jakbym wiedziała, że oprócz sera w tostach będzie mięsko, to jeszcze bym zamówiła ketchup, ale już nie będę marudzić :P
-a Ty kochanie dlaczego na śniadanie nie zjadłaś zmiksowanych owoców, w lodówce stoją!
Cholera, nawet jakby się chcieć przyczepić do czegoś, to nie ma o co. Nawet kupił czerwoną bluzkę na rower - mówiłam ostatnio na zakupach, że mi się bardzo podoba w czerwonym. Na deser, tzn po deserze schrupię jego :)
0 komentarzy
O czym teraz myślisz?