szkoda roku w plecy, szkoda przyjaciol z grupy, szkoda znajomych z roku, szkoda czasu na poprawki, szkoda zachodu we wrzesniu, szkoda stresu przez cale wakacje, szkoda nauki z ktorej nic nie wyszlo, szkoda kasy na korki, szkoda kasy na repete, szkoda, po prostu szkoda. moze sie czegos nauczylam- jedno wydarzenie wiecej do rozmyslania podczas nocy. no, ale bywa. jeszcze nikt nie zginal od repety, moze mi tez sie nic nie stanie;)
zadanie z C to juz tak maksymalnie spieprzyli.. eh. mieli ludzie racje mowiac mi, ze na studiach szczescie jest bardzo wazne to sie smialam. a wystarczyla odrobina szczescia wtedy przy kompie zeby te durne 5 punktow zdobyc i rok bylby zaliczony.
a tak, coz, powieksze grono plci pieknej z pierwszego roku. cieszmy sie wakacjami- w koncu nadeszly, 3 dni zostaly.