niewazne skad pochodzisz, wazne gdzie sie znajdujesz ;)

po _wyczerpujacym_ augustowie wrocilam do domu, zawitalam w moim pokoju a teraz delektuje sie tym, ze (chyba) komputer sie za mna stesknil bo slicznie mi smiga.

tip tip tip tip łip tip łip tip tip tip tip

łyk łyk łyk łyk łyk :p

lipa na calej linii, w srodku nocy mnie codziennie na sniadanie budzili ;( jednak generalnie bylo bardzo fajnie ;) pvp na zywo- paintball w lesie:D nurkowanie w Hanczy (niestety wymieklam :P), masa sympatycznych ludzi: kadra - czyli 2-4 lata starsi od nas ludzie (starajacy sie) trzymac porzadek w obozie xD oraz obozowicze uzaleznieni bardziej od kart niz od alkoholu (serio serio), wycieczka z podaugustowskiego (vivat jezyk polski) lasu do Augustowa na ogladanie Miss World, makao, makao, mafia, makao, bierki, makao, makao, ping-pong, mafia, makao, piwo, mafia, ...

czasami tez gralismy, tak dla odmiany, w makao. hehe

a Justynka, czyli dla nas 'Wasza Kadrowosc' a potocznie Pani Komendant dostala od nas prezent (a moze to raczej prezent dla jej chlopaka hehe). slyszal ktos o czekoladowych majteczkach? takich w calosci do schrupania. w sex shopie perwersy znalazly. Mariuszowi poleciala slinka:P