Sekcja myszy komputerowej i dzień dziecka

18:30

po wczorajszych ogledzinach wnetrza myszy wieczorem ow mysz przestala kontaktowac :( nie jestem na tyle brutalna zeby szczurki laskotac czyms ostrym. ino myszke od kompa sobie rozkrecilam. diagnoza- kabel w srodku jest zerwany. jednak przydalyby sie badania kontrolne, bo mozliwe ze jest nieprawidlowo skrecona z powrotem :p

mam teraz problem z przeczytaniem nowych wiadomosci na poczcie (zaklad o duze tyskie, ze gmaila nie da sie obslugiwac za pomoca klawiatury :P) i zalogowaniem sie na nloga czy napisaniem czegos w shoutboxie na stronie mojej pieknej granatowej, klanowej, gdzie aby doklikac sie do miejsca, w ktorym chce sie cos napisac, trzeba przetabulatorowac ze 100 linkow. zawsze za pierwszym razem musze to miejsce przeleciec i drugi raz musze sie z tym bawic ;P

tatuś powiedzial, ze jutro, tzn dzisiaj juz, jest Dzien Dziecka (wszystkego najlepszego wszystkim Czytelnikom zycze:P), i z tej okazji kupi mi nowa myszke, tzn da na nia kase i 'sama sobie jedz i ja sobie kup'. to bedzie moj pierwszy prezent z tej okazji od 3 lat chyba :P

nalezy rowniez zwrocic uwage na zmiane jaka zaszla w moim organizmie w przeciagu ostatniego dnia. jeszcze kilka dni temu kladlam sie spac jak zaczynalo sie robic jasno a wczoraj (dzien krytyczny)(pod wieloma wzgledami) wstalam przed 16. dzisiaj wstalam godzinke temu, mimo iz budzik nastawilam dopiero na 9.30 co wydawalo mi sie i tak srodkiem nocy ;P ot zboczenie informatyczne- myszka nie dziala to spac po nocach nie moge a przed zasnieciem nie jestem w stanie znalesc sobie miejsca ;P przed polnoca ksiazke zaczelam sobie czytac, ktora dostalam ponad tydzien temu od babci z okazji ukonczenia liceum (to z kolei jakies zboczenie rodzinne, ze wszystko dostaje z jakiejs okazji oO). musialam zaczac cos czytac zeby mi sie w koncu spac zachcialo. Joseph Finder - 'Człowiek firmy'. 90 stron za mna, kolejne 500 zapowiada sie swietnie ;D

a teraz mama do mnie przychodzi do pokoju- 'a ty sie jeszcze nie polozylas spac?'. usmiechnela sie ironicznie i dodala 'a moze juz wstalas?'. cos mi chyba nie wierzy, ze wstalam o godzinie, o ktorej ostatnio sie kladlam spac :P

Podobne wpisy:

0 komentarzy

O czym teraz myślisz?