ciocia dobra rada
18:51napisalam, dla zgrywu tak tylko, smsa do mojego Skarbka, ze mam piers z kurczaka z zamrazarki, i co mam z nia teraz zrobic bo na googlu nic o tym nie pisza ;) w miedzy czasie cwaniara oczywiscie zaczelam juz ta piers rozmrazac w mikrofalowce na programie do odmrazania. wszystko robilam z wyczuciem- pomyslalam nawet o tym, zeby wyjac ta piers z reklamowki przed wlozeniem do mikrofalowki:P
zaprawde powiadam Wam, nigdy nie odmrazajcie piersi z kurczaka w mikrofalowce, bo wam sie zetnie jak na za dlugo wstawicie, i tak jak mi dzisiaj, tylko polowa miesa zostanie po odkrojeniu miesa surowego od scietego ;x
nie wiedzialam ze do odmrazania miesa tez powinnam sie doedukowac
pozniej zdam relacje jak mi wszystko wyszlo i czy Tatusiowi smakowalo (ano, bo obiadek dla niego robie. mam nadzieje ze Tatus nie wyladuje po nim na oddziale intensywnego przeczyszczania organizmu:P)
0 komentarzy
O czym teraz myślisz?