ciocia dobra rada

17:53

napisalam, dla zgrywu tak tylko, smsa do mojego Skarbka, ze mam piers z kurczaka z zamrazarki, i co mam z nia teraz zrrobic bo na googlu nic o tym nie pisza ;) w miedzy czasie cwaniara oczywiscie zaczelam juz ta piers rozmrazac w mikrofalowce na programie do odmrazania. wszystko robilam z wyczuciem- pomyslalam nawet o tym, zeby wyjac ta piers z reklamowki przez wlozeniem do mikrofalowki:P

zaprawde powiadam Wam, nigdy nie odmrazajcie piersi z kurczaka w mikrofalowce, bo wam sie zetnie jak na za dlugo wstawicie, i tak jak mi dzisiaj, tylko polowa miesa zostanie po odkrojeniu miesa surowego od scietego ;x

nie wiedzialam ze do odmrazania miesa tez powinnam sie doedukowac

pozniej zdam relacje jak mi wszystko wyszlo i czy Tatusiowi smakowalo (ano, bo obiadek dla niego robie. mam nadzieje ze Tatus nie wyladuje po nim na oddziale intensywnego przeczyszczania organizmu:P)

Podobne wpisy:

0 komentarzy

O czym teraz myślisz?