Skoczyłam

18:47

'skoczyłam
lecę
nie jest tak strasznie
jestem
w niebie
nie jest wcale aż tak pięknie

dwóch rosłych aniołów
wyprasza mnie z nieba
mówią, że miejsca
dla niecierpliwych w niebie nie ma


najlepiej było wtedy
kiedy kogoś miałam w sobie
gdy pachniało deszczem
gdy marzyłam wieczorem
gdy karmiłam gołębie
chlebem z karbidem
słuchałam muzyki
upijałam się winem.'
(C) Hey.

ciekawy opis skoku z 10 pietra. reszta wiersza taka sobie, ale na poczatku... mru. dziwne, ze podoba mi sie opis samobojstwa, no ale coz.

wiele osob uwaza np. pozar za tragedie.
moim zdaniem pozar jest czyms pieknym, tak samo burza czy tornado. oj tornada naprawde sa piekne.
kazdy jest troche w lewo w indywidualnym dla siebie kierunku, ciekierap.

i znowu zarwalam nocke. wstalam o ~14-15, w nocy mialam co robic, nawet nad ranem nie poczulam sie zmeczona, a gdy zachcialo mi sie spac to mama zabronila mi sie polozyc.

- masz sie teraz nie klasc! za to polozysz sie o 6 wieczorem, moze wreszcie sie przestawisz.

ehe. zaraz 6 rano na-nastepnego dnia a tylko troche zmeczona jestem. z przyzwyczajenia szukam czegos ciekawego w sieci. ot wiersz jako bajka na dobranoc.

Podobne wpisy:

0 komentarzy

O czym teraz myślisz?