Co słychać?

12:49

Nigdy nie spodziewałam się takiej odpowiedzi od kolegi, przyszywanego brata (zbieżność nazwisk, no, przynajmniej z moim panieńskim :) ). Zaznaczam, że odpowiedź nie jest żartem (przez co jeszcze bardziej mnie bawi):

E: co u Ciebie?
A: nudy
A: tzn. dzieje się ale nic ciekawego
A: wczoraj sialismy z tata zboże
A: dzisiaj będę bronował
A: potem ziemniaki będziemy zbierać
A: a w przyszłym tygodniu kukurydzę kosić
A: aparat mam na zęby założony
A: i okulary też będę nosił
A: systematycznie od jakiegoś czasu robię się zoraz brzydszy

Padłam ze śmiechu :P

A mąż mój ostatnio po kupnie kina domowego, na pytanie - co się tak uśmiechasz? - odpowiedział:
- Bo mam wszystko, czego chcę... a co zechcę później, to sobie kupię.

Materialista.

Podobne wpisy:

0 komentarzy

O czym teraz myślisz?