Się żyje

22:55

nic nie robie a na nic nie mam sily :/ wrocilam z miasta, polozylam sie przed tv i zasnelam. spalam sobie tak do 20, kiedy to wrocila mama, wiec przeszlam do swojego pokoju. lezalam do 23 az stwierdzilam ze to nie ma sensu -.-
hehe, bylam na rynku w celu wiadomym- kupic sobie jakies elo spodnie na wf. o, jaka fajna bluzka- kupiona. o jakie fajne skarpetki- kupione. ale ladny sweterek- kupiony. do tego jeszcze fajna zielona bielizna xD i wrocilam z rynku ze wszystkim oprocz spodni na wf.

-widzisz to? to glany. to boli
-a widzisz to? to trzewiki. to tez boli
-yhy.. chyba jak sie zle stanie.
;asd

Podobne wpisy:

0 komentarzy

O czym teraz myślisz?