Untitled ;)

22:53

mam taki konflikt obowiazkow z czasem, ze nie mam kiedy maili sprawdzac nie mowiac o odpisywaniu, a to jedno z moich hobby ostatnio:P :)

drugi dzien zajec- wf, 2 godziny przerwy, test z analizy matematycznej, potem 3 godziny wykladow z analizy... znaczy yyyy... no ja bylam na 2 zamiast na 3 ;)

tekst na dzis- wychodzimy z Zysiem z wykladu. skapitulowalismy i postanowilismy sxerowac notatki. Zysio wychodzi, elegancko, bo po 5 piwach, wiec jego zmulilo jescze bardziej niz mnie, a sama ledwo glowe w gorze trzymalam ;) i Zyś na cala sale mowi-

'pierdole, mam dosc grania na komorce, ide stad.'

smiech za nami ;] poszli my

haha nigdy bym nie powiedziala ze tak szybko przestane na nie uczeszczac regularnie :P dzisiaj zapisalam sie jeszcze do ZSP :) ladnie ladnie. teraz zsp liczy 6 osob zeszlorocznej kadry + jakes 15 osob z adaciaka tegorocznego haha.

a studia? - bajka ! (zwlaszcza te motory obok ktorych przechodzi sie idac wzdluz uczelni na murek:P) chyba urodzilam sie by byc studentka, wszystko mi strasznie odpowiada;) zeby jeszcze wszyscy wykladowcy/cwiczeniowcy mieli po 25 lat, korzystali z mikrofonow, normalnie tlumaczyli a nie rzucali kartkami na sciane, to byloby po prostu... mru- orgazm na uczelni :P

widze, ze sie rozpisalam bardziej niz przypuszczalam, ze sie rozpisze i wypisuje za duzo glupot:P

tekst na wczoraj- przychodzi sms do kolegi obok na wykladzie. dzwonek -
'sms, Panie!'
. majac na uwadze klimat otrzesin na adapciaku, zgnilam totalnie;)

Podobne wpisy:

0 komentarzy

O czym teraz myślisz?