Wszystkie niecodzienne wydarzenia oraz wazne swieta powinno sie umieszczac na blogu - taka jest blogowa tradycja. W takim razie dzisiejszy dzien koniecznie musze uwzglednic.

BYLAM W SZKOLE :p

Dzisiaj ostateczny termin skladania ramowych planow wypowiedzi z ustnego polskiego. Na dlugiej przerwie dyrektor (mamy swietnego dyrektora :DD naprawde:)) przypomnial nam o koniecznosci zlozenia ow planow do godziny 15, nadmienil takze o jakims-tam-czyms-tam zwiazanym z matura ;) kodowanie prac, pesele, sciaganie, przygotowanie, telefony komorkowe, zegarki itd, oraz strescil dzisiejsza rozmowe z jednym niedoszlym jeszcze ;)maturzysta.
zalozenie bylo takie: na poczatku roku szkolnego wybieramy temat, w grudniu publicznie przyznajemy sie do tematu z ktorego pragniemy popełnic mature ustna ;) wszystko przygotowujemy z polonistka aby w dniu dzisiejszym, tj. 21 kwietnia zlozyc ramowe plany wypowiedzi: literatura podmiotu, przedmiotu, plan prezentacji, materialy pomocnicze, sprzet pomocniczy.
Tak wiec chlopak podchodzi do dyrektora:
"Wie pan, panie dyrektorze.. ja zapomnialem o czym ja tam mialem mowic na maturze ustnej z polskiego no nie.. macie moze jeszcze jakis spis tematow?"


ano i oczywiscie tekst miesiaca
kaska do dawida -
widac, ta Twoja Klaudia, to Ciebie nie zasyca ;)P