W drodze na angielski

22:59

Siedzimy w autobusie, a raczej Majka siedzi a ja stoję obok. Przy niej siedzi jakiś koleś w moim wieku. Stanęliśmy na przystanku, chłopak wysiada.

- Mamo zobacz jaki grzeczny pan, ustąpił nam miejsca!
- Mamo zobacz, zamek!
- To nie zamek, to cerkiew.
- Ja chcę iść do cerkwia!
- Do cerkwi, nie do cerkwia. Ale my nie chodzimy do cerkwi, tylko do kościoła. Tzn my czasem chodzimy do kościoła.... znaczy się, czasem chodzimy do kościoła w Jaworznie.

Podobne wpisy:

0 komentarzy

O czym teraz myślisz?