tak sobie pomyslalam, ze zrobie sobie detoksykacje organizmu, tj. bede pic przez 2 tyg tylko wode mineralna, bez sniadan, obiadow, kolacji, owocow, jogurtow etc. to pozytywnie wplywa na organizm.
ale od razu przyszlo mi do glowy to bylby to istny niewypal, bo co by z tego wyszlo, skoro pilabym mineralke, i co pol litra chodzilabym na szluga? :P
ale od razu przyszlo mi do glowy to bylby to istny niewypal, bo co by z tego wyszlo, skoro pilabym mineralke, i co pol litra chodzilabym na szluga? :P
-to podaj mi jedną zalete IErotfl
-otwiera prawie kazda strone
TUTAJ reszta rozmowy jakby ktos ciekaw.
az weszlam na basha (bo go troche zaniedbalam ostatnio) poczytac sobie inne rozmowy z idiotami :P i trafilam na cos takiego xD
Jak podały Fakty TVN: W poniedziałek ma się rozpoczšć Międzynarodowa Konferencja d/s Walki ze Spamem. Organizatorzy rozesłali główne założenia tematyczne do 170 mln internautów.
idziem do Stacha, urodziło mu sie dziecko!
a co ma?
wyborową
LaDziK na jaki profil dostales sie do LO?
chumanistyczny
Dzis jak wracalem to mialem przygode
Do teraz mnie ramie boli jak cholera
A co sie stalo?
Wracam od Agi, ide pod blok, a tam stoi banda lokalnych drechow, wszyscy lysi, ogromni, z lancuchami na klatach.
Ide w ich kierunku, bo to moje drzwi. A oni nagle zaczynaja sie do mnie usmiechac. Jeden wyciaga noz, drugi lancuch, trzeci mnie lapie od tylu za szyje.
O kurwa, no i co dalej?
No i nic, kumple z bloku.
No to czemu Cie ramie boli?
W windzie mnie osa upierdoliła.
zatkało ?
zatkać to można dziure np. w beczce, prędzej pasującym słowem do zaistniałej sytuacji było by wyrażenie "zabrakło słów ?" lub jeżeli pragniemy użyć bardziej wyszukanych słów możemy powiedzieć "czy w naszej konwersjacji zabrakło Ci argumentów ?"
...eee...
zatkało ?
a dzisiaj zdalam przerobione fotki weselne (myself ^^)dla mojego szefa :P wspominalam juz, ze mam prace? ;>>>
wrocilam z 2dniowego tripa z Lichenia
JAKA PIEKNA BAZYLIKA!!
jednak nawet my mamy sie czym pochwalic jesli chodzi o architekture ;D przepiekne
za to podroz tragiczna.. oO
JAKA PIEKNA BAZYLIKA!!
jednak nawet my mamy sie czym pochwalic jesli chodzi o architekture ;D przepiekne
za to podroz tragiczna.. oO
darek: no ladnie, fajnie.. szkoda tylko ze nie ma weekendu i nie jest w srodku troche chlodniej:P
f: i ze nie ma klimatyzacji i miekkich siedzen
darek: i przynoszonych drinkow
f: i chodzacych stewardess
DOSTALAM SIE NA INFE DZIENNA NA POLIBUDE IHAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! im sooooo happy :)))))))))))))))))))))))))
TADAAAAAAAAAAAAAAAM !!!
o rany to juz 19 ;>
o rany to juz 19 ;>
a wiecie, dlaczego Zidan klepnal kolege na boisku glowa?
bo ten drugi mu wmawial, ze Anzo bedzie grac z Zidanem w jednej druzynie.
to smieszne, jak sie slucha od dluzszego czasu jakiegos zespolu, a po 2 latach odkrywa sie zajebista piosenke w ich repertuarze o.O 'the end of all hope' > all
o ya :p jade sobie z Pawlem autobusem i rozmawiamy- wlasciwie to ja prowadze monolog :P - a jak mi poszlo na maturze, a jakie wyniki, a jak u znajomych matura, a ile to sie przgotowywalam, a ile nauki na korkach, a na doktoracie mojej siostry to to i tamto, a na innym dokrotacie to tamto siamto... podchodzi jakas stara baba, siada na przeciwko i sie pyta
i tak przez 5 minut
potem usiadla siedzonko dalej, a raczej blizej, wlasciwie wysunela sie na prowadenie autobusu :p czyli siedzonko przed nami :P i zaczela jakiegos kolesia glaskac po glowie, tlumaczyc mu ze wlasnie teraz powinien wysiasc, kiedy nie odpowiadal to wytarmosila go za policzki :p jeszcze raz mi powiedziala, ze zwariowalam i poszla.
a w autobusie ludzie sie ze mnie smieli :p
a ja sie z niej smialam jeszcze przez 5 minut
-to twoj chlopak?oO
-nie
-cale szczescie
-dlaczego?
-ktora godzina?
-za 10 dziesiata
-o my God, dziewczyno o czym ty opowiadasz. zanudzisz go. no ja tu siedze i od 10 minut slucham o tym. daj spokoj. ile mozna o tym mowic. przeciez on zaraz zasnie. czy ty w ogole wiesz o jakich rzeczach opowiadasz? opanuj sie !!
i tak przez 5 minut
potem usiadla siedzonko dalej, a raczej blizej, wlasciwie wysunela sie na prowadenie autobusu :p czyli siedzonko przed nami :P i zaczela jakiegos kolesia glaskac po glowie, tlumaczyc mu ze wlasnie teraz powinien wysiasc, kiedy nie odpowiadal to wytarmosila go za policzki :p jeszcze raz mi powiedziala, ze zwariowalam i poszla.
a w autobusie ludzie sie ze mnie smieli :p
a ja sie z niej smialam jeszcze przez 5 minut
yo ciekierap !
zem powrocila ze zlotu lineage'oholikow opalona jak czekoladka mimo, ze unikalam slonca :p
3 dni na full debuffach, ryba zownowany przez piwo a piwo przez rybe ;P chat zownowany przez blastera, shout zownowany przez rybe, dedek zownowany przez koty a koty i psy na fulbuffach o.O zamiast Antharasa w LoA- krowy w rzece xD 80 butelek po alkoholu na trawie i kolejne 80 puszek porzuconych w tym samym miejscu :P wszystkie social'e uwzglednione na screenach, generalnie niezla zabawa xD czekam na kolejny zlot :PP
a teraz siedze spokojna, odkacowana, wyspana i radosnie sciskam moje swiadectwo maturalne i nie moge sie napatrzec :P a glupia myslalam, ze nie zdam ;)
ustne: pol 55%, ang 100%
pisemne: pol 69%, ang 94%, mat 74%
pisemne rozszerzone: ang 65%, mat 36%
nie jest zle, mozna publikowac ;]
zem powrocila ze zlotu lineage'oholikow opalona jak czekoladka mimo, ze unikalam slonca :p
3 dni na full debuffach, ryba zownowany przez piwo a piwo przez rybe ;P chat zownowany przez blastera, shout zownowany przez rybe, dedek zownowany przez koty a koty i psy na fulbuffach o.O zamiast Antharasa w LoA- krowy w rzece xD 80 butelek po alkoholu na trawie i kolejne 80 puszek porzuconych w tym samym miejscu :P wszystkie social'e uwzglednione na screenach, generalnie niezla zabawa xD czekam na kolejny zlot :PP
a teraz siedze spokojna, odkacowana, wyspana i radosnie sciskam moje swiadectwo maturalne i nie moge sie napatrzec :P a glupia myslalam, ze nie zdam ;)
ustne: pol 55%, ang 100%
pisemne: pol 69%, ang 94%, mat 74%
pisemne rozszerzone: ang 65%, mat 36%
nie jest zle, mozna publikowac ;]
Tak sobie wzielam i obejrzalam jakiegos googlevidja- slyszalam calkiem niezle teksty polskich komentatorow z mundialu oO:
a przedwczoraj... poszlam do Demolkaaaaaaaaai do Zuziiiiiiiiiiii i widzialam malutka Paulinkeeee ktora 3 dni wczesniej skonczyla roczeeeeeeeeek ale wypasione dziecko o rany slodziutka jest :D zaczela marudzic to jej papa demolek przyniosl klawiature od komputera. przez godzine programowala
oO idealnie wymawia 2 slowa- kurka i bamboocha xD i oczy jej sie powiekszaja jak widzi browara. mowie o tej malej Paulince rzecz jasna xD hehe swietne dziecko. mam z nia zdjecie nawet ;]
oczywiscie na noc nie wrocilam do domu... :P
a wczoraj pojechalam do hogaty- w koncu taak dawno nie bylam w jej nowym mieszkaniu a tam jest tak fajnie :D obgadywalysmy wszystko i wszystkich jakos do 2 w nocy (chyba:P) elegancko przy browarku, browarek zagryzalysmy kukurydza z puszki, ktora to otworzylysmy za pomoca 3 nozy stolowych, jednego kuchennego, z goscinnym uczestnictwem 2 paznokci kasi bo w domu nie bylo otwieracza oO
i oczywiscie znowu na noc nie wrocilam do domu... :P
wstalam rano, tzn wczesnie, albo pozno- dla mnie raczej pozno niz wczesnie, bo w koncu sam srodek nocy... wstalam o 8 rano, tzn podczas mojej biologicznej nocy, czyli 8 godzin po polnocy, taka najwyzsza pora zeby klasc sie spac :P szybko szybko zaraz na autobus- ale zjadlam jeszcze jajeczniczke, wypilam kawke, zapalilam papieroska, przebralam sie ostatecznie w swoje ciuszki spowrotem :PPP sprawdzam rozklad autobusow -cyk - autobus za 5 minut, no to szybko jedna skarpetka druga skarpetka jeden but drugi but winda parter biegiem na przystanek a nie jeszcze do kiosku po bilet szybko szybko minuta do autobusu jeeeeest przystanek. huh. zmeczylam sie. patrze na rozklad- a jakze- rozklad u kaski byl nieaktualny. najblizszy autobus za 15 czy 20 minut a ja sie spiesze do innej kasi :P dzyń-dzyń dzwoni kaska odbiera halo-halo-Twoj rozklad nie dziala-to pojedz ktorymkolwiek autobusem 1 przystanek i sie przesiadziesz na 8 albo na 10- no to ja cyk- koniec rozmowy- autobus przyjechal ja wsiadam... i mysle. musze zadzwonic do mamy zeby mi ta jedna wiadomosc wydrukowala zeby dac kasce przed egzaminem (bo miala o 10) ale tym autobusem to nie zdaze oO dzwonie do mamy - wlaczysz komputer cyk start cyk internet cyk wchodzisz na gmail kropka kom przez c com nie kom logujsz sie na moje konto cyk w pierwszego maila cyk w zalacznik cyk w plik cyk drukujesz i dasz kasce jak przyjdzie - zartujesz chyba toz to pol godziny roboty ! wkurzylam sie, wylaczylam telefon... patrze przed siebie a ja dawno minelam przystanek na ktorym mialam wysiasc. generalnie to zostalam sama w autobusie. kierwca sie zatrzymal. wysiadlam- patrze ba prawo, na lewo- cholera gdzie ja jestem- tyle autobusow - skad ja przyjechalam ?!
nigdy wczesniej nie bylam w zajezdni takiej prawdziwej :P omg mam nadzieje ze szybko tam nie wroce :P
podsumowywowywując :P generalnie ostatnie 3 dni udane ;] pozdro dedek :P
mają 17sto, 17 letniego gracza.. z paroma dniami, 18sto letniego z paroma dniami, nie z pełna 19 letniego gracza...
on jest mistrzem, ma taka krotka nóżke od kolana, ze ona jak na zawiasach mu chodzi!
rączka jednak jest na plecach i ladnie go odprowadza..:>
no zobaczymy w takim razie czy Grecja ma miękkie podbrzusze..
-Czesi po prostu nie sa soba, pozwolili sobie narzucic styl gry Szwedow i jesli Szwedzi bardzo dokladnie...
-Duńczycy
-Duńczycy przepraszam
-wracaja szybciej Szwedzi od..
-Dunczycy
-Dunczycy przepraszam
-prosze zobaczyc jak Szwedzi rozgrywaja. jest ich 3 na wlasnej polowie boiska... przepraszam Duńczycy
to jest cala wielkosc techniczna Zidana. gdy byl mlodym chlopakiem, mial problemy z glowa..
to nie jest taki lampion chinski jak ja to mowie, ze wisi i wisi i spada, tylko to jest ostre w srodek i wtedy to jak nóż w masło wchodzi takie cos!!!
Był on przez 2 lata porównywalny do Ronalda. Przez te 2 lata troche sie bajernie chyba zakisił. xDDDDD
na sniadanie Łotwa, na obiad Holandia, na kolacje Niemcy, zaspiewaja wszyscy kibice. auwider zain (nie wiem jak sie to pisze:P)
bo tak: lewa noga prawie taka sama jak prawa, aczkolwiek prawa noga jest z przewagą. naprawde przyjemnie... no to jest cos, co warto... jak ktos mówi 'i love this games'. on jest warty tego... to mowia w koszykowce w... NBI? W NBA?nie napisze zlego slowa na pilke nozna, bo mi na bloga sie ktos wlamie i notki wykasuje :P ale jakby oni zawsze uzywali takiej poprawnej polszczyzny (ci komentatorzy wspaniali) to ja bym kupowala popcorn, browara i chodzila na mecze do kina jak na dobra komedie xD
-Nie NBI.
-w FBI. no to wlasnie kojarzy mi sie z olimpiadą (?!?). Przepraszam panstwa, ale tak to sie czasami skroty mylą.
a przedwczoraj... poszlam do Demolkaaaaaaaaai do Zuziiiiiiiiiiii i widzialam malutka Paulinkeeee ktora 3 dni wczesniej skonczyla roczeeeeeeeeek ale wypasione dziecko o rany slodziutka jest :D zaczela marudzic to jej papa demolek przyniosl klawiature od komputera. przez godzine programowala
oO idealnie wymawia 2 slowa- kurka i bamboocha xD i oczy jej sie powiekszaja jak widzi browara. mowie o tej malej Paulince rzecz jasna xD hehe swietne dziecko. mam z nia zdjecie nawet ;]
oczywiscie na noc nie wrocilam do domu... :P
a wczoraj pojechalam do hogaty- w koncu taak dawno nie bylam w jej nowym mieszkaniu a tam jest tak fajnie :D obgadywalysmy wszystko i wszystkich jakos do 2 w nocy (chyba:P) elegancko przy browarku, browarek zagryzalysmy kukurydza z puszki, ktora to otworzylysmy za pomoca 3 nozy stolowych, jednego kuchennego, z goscinnym uczestnictwem 2 paznokci kasi bo w domu nie bylo otwieracza oO
i oczywiscie znowu na noc nie wrocilam do domu... :P
wstalam rano, tzn wczesnie, albo pozno- dla mnie raczej pozno niz wczesnie, bo w koncu sam srodek nocy... wstalam o 8 rano, tzn podczas mojej biologicznej nocy, czyli 8 godzin po polnocy, taka najwyzsza pora zeby klasc sie spac :P szybko szybko zaraz na autobus- ale zjadlam jeszcze jajeczniczke, wypilam kawke, zapalilam papieroska, przebralam sie ostatecznie w swoje ciuszki spowrotem :PPP sprawdzam rozklad autobusow -cyk - autobus za 5 minut, no to szybko jedna skarpetka druga skarpetka jeden but drugi but winda parter biegiem na przystanek a nie jeszcze do kiosku po bilet szybko szybko minuta do autobusu jeeeeest przystanek. huh. zmeczylam sie. patrze na rozklad- a jakze- rozklad u kaski byl nieaktualny. najblizszy autobus za 15 czy 20 minut a ja sie spiesze do innej kasi :P dzyń-dzyń dzwoni kaska odbiera halo-halo-Twoj rozklad nie dziala-to pojedz ktorymkolwiek autobusem 1 przystanek i sie przesiadziesz na 8 albo na 10- no to ja cyk- koniec rozmowy- autobus przyjechal ja wsiadam... i mysle. musze zadzwonic do mamy zeby mi ta jedna wiadomosc wydrukowala zeby dac kasce przed egzaminem (bo miala o 10) ale tym autobusem to nie zdaze oO dzwonie do mamy - wlaczysz komputer cyk start cyk internet cyk wchodzisz na gmail kropka kom przez c com nie kom logujsz sie na moje konto cyk w pierwszego maila cyk w zalacznik cyk w plik cyk drukujesz i dasz kasce jak przyjdzie - zartujesz chyba toz to pol godziny roboty ! wkurzylam sie, wylaczylam telefon... patrze przed siebie a ja dawno minelam przystanek na ktorym mialam wysiasc. generalnie to zostalam sama w autobusie. kierwca sie zatrzymal. wysiadlam- patrze ba prawo, na lewo- cholera gdzie ja jestem- tyle autobusow - skad ja przyjechalam ?!
nigdy wczesniej nie bylam w zajezdni takiej prawdziwej :P omg mam nadzieje ze szybko tam nie wroce :P
podsumowywowywując :P generalnie ostatnie 3 dni udane ;] pozdro dedek :P