Psie papiloty
20:07wchodze do klatki, patrze- sasiadka wychodzi ze swoim pieskiem, rodowodowym Yorkiem do ktorego wzdycha po nocach moja mama. futrzak ma jakis bandaz na glowce, przygladam mu sie lepiej- chodzi sobie w kubraczku, a pod kubraczkiem wyglada na to ze tez ma jakies opatrunki, czy co to jest..?!
- co sie pieskowi stalo ze taki zabandazowany?
- on teraz biedny jest! ja mu musze wlosy krecic
- czyli to jest cos na styl lokowek?
- ano, papiloty mu krece!
- a.. po co?
- a bo wiesz, w marcu ma wystawe na Litwie, musi ladne wygladacJest grudzień.... mam madzieje ze nie strzelilam jakiejs miny, bo sasiadka szybko poszla :P
0 komentarzy
O czym teraz myślisz?